Oglądacie, lubicie? Ja jestem miłośnikiem.
Mimo iż nie lubię za bardzo filmów azjatyckich to filmy wojenne z tego kontynentu są dla mnie najlepszymi
Brotherhood of War, Assembly, City of life and death czy Mongol są fenomenalne. Jeszcze dobre filmidła są z ZSRR, Idź i patrz czy epickie Wyzwolenie. Za to hamerykańskich filmów nie zdzierżę. Po prostu coś mnie od nich odrzuca. Oczywiście uznaję Szeregowca Ryana, Cienką czerwoną linię czy czas apokalipsy za dobre filmy, ale na pewno nie są najlepszymi z kategorii wojenne.
Nie chcę podawać konkretnych tytułów, ale ciekawe filmy wojenne są również produkcji polskiej (Świetny np. prawo i pięść związane z tematyką około wojenną). Amerykańskie - większość dobra, jeśli chodzi o efekty.
Bardzo lubię filmy wojenne...jakoś tak mam. "Ocalonego" mogę oglądać non stop, podobnie "Helikopter w ogniu" czy "Byliśmy żołnierzami". Ostatnio bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie rodzima produkcja - "Karbala" naprawdę daje radę.