Witajcie wszyscy!
Od pewnego czasu, mam pewne przypuszczenia dotyczące wierności mojejżony. Szanuję ją z całego serca, ale ostatnie wydarzenia w naszym wspólnym życiu bardzo mocno nadwyrężyły moje zaufanie do jej osobistych intencji. Biorąc pod uwagę okoliczność, że jestem człowiekiem zawalonym pracą, często wyruszam na delegacje w dalekie miasta ojczyzny, a czasem nawet i za granicę, przez dłuższy okres czasu nie ma mnie w domu. Czy myślicie, że to wystarczający powód do tego, aby ukochana czuła się zaniedbana? Jak dotąd nie mam żadnych twardych dowodów na potwierdzenie mojej tezy, to tylko niewinne przypuszenia, choć faktycznie jakiś zupełnie dziwny mi facet zaczął się niedawno kręcić wokół naszego domu i ogólnie jakoś często zauważam go w okolicy mojej żony. W tym momencie zastanawiam się czy podsłuch w telefonie na coś się zdadzą w mojej nieciekawej sytuacji. Jestem zrozpaczony, jednak pomimo tego sądzę, że sklep detektywistyczny ułatwi mi ostatecznie zakończyć ten palący problem. Z góry dziękuję wszystkim współodczuwającym za wszystkie sugestie.