List kierownika do personelu (16+)
Autentyczny tekst rozesłany przez kierownika w jednej z dużych polskich firm, gdzie pracuje masa normalnych chłopów, co sobie lubią poszaleć...
Drodzy Koledzy!
W związku z bardzo bliskim już szkoleniem w Rowach, czuję się w obowiązku podjąć kolejny raz tę syzyfową pracę i zaapelować do Waszego człowieczeństwa, resztek instynktu samozachowawczego i sumienia (trudny wyraz, zjawisko sumienia nie jest wśród Was powszechne, wiem).
Jak wiecie szkolenie jest przeznaczone dla pracowników działów sprzedaży ze wszystkich spółek grupy A*****R.
Znaczy to, że oprócz nas będą tam również normalni ludzie. Dlatego proszę o przestrzeganie paru zasad, które pozwolą nam przebrnąć jakoś przez ten kolejny, ciężki życiowy egzamin:
-nie awanturujemy się zaraz po przyjeździe o warunki zakwaterowania czy miejsce przy stole; delikatnie zwracamy uwagę osobom odpowiedzialnym za zaistniałą sytuację i grzecznie proponujemy zmianę
-nie upijamy się do nieprzytomności
-nie wolno w żadnym wypadku publicznie bić lub lżyć Jarka W.
-nie przewracamy stołów, krzeseł i ław
-nie zasypiamy na krześle, ławce, fotelu ani na stole w trakcie trwania szkolenia czy integracji. Zakaz te dotyczy również pleneru. Pilnujemy się nawzajem i jak kogoś ogarnie słabość grzecznie, spokojnie i dyskretnie ewakuujemy kolegę na z góry upatrzone pozycje.
-nie używamy cały czas wyrazów wulgarnych
-nie bijemy się między sobą, a ewentualne kłótnie należy przeprowadzać cicho i nie wołać nikogo na arbitra.
-nie ryczymy jak dzikie zwierzęta.
-nie wycieramy podłogi kolegami z pracy ani ze spółek.
-nie opowiadamy nikomu głupot i nie zanudzamy opowieściami o naszych pijackich bądź seksualnych osiągnięciach.
-z Zarządem rozmawiamy TYLKO na trzeźwo!!! Staramy się podczas rozmowy nie opowiadać głupot o naszych niesłychanych możliwościach, umiejętnościach i osiągnięciach-przyszłych jak i minionych. W żadnym wypadku nie roztaczamy przed Zarządem wizji pojemności rynku w poszczególnych grupach asortymentowych. Podczas rozmowy nie należy trzymać rąk w kieszeniach,palić i wydmuchiwać dymu prosto w twarz rozmówcy, ani drapać po genitaliach (ani swoich ani cudzych). Nie należy również obejmować rozmówcy ramieniem. Pamiętamy,że Członek Zarządu naszej firmy nie jest "luźnym spoko ziomem".
- w żadnym wypadku nie kiwamy ręką na Członka Zarządu Naszej Firmy.
-nie zmieniamy, klnąc na czym świat stoi, regulaminu gier i konkursów przygotowanych dla nas przez pracowników firmy szkolącej.
-nie gwiżdżemy na obsługę, nie domagamy się gromkim głosem wódy, żarcia czy usługi seksualnej.
-nie wolno uniemożliwiać wejścia/ wyjścia z zajmowanego wspólnie z kolegami domku/ pokoju poprzez odbywanie tam długotrwałego stosunku płciowego.
-nie wolno oddawać moczu do umywalek ani pojemników na śmieci. Można to uczynić do klozetu lub pisuaru.
- przed pytaniem "czy jest tu coś do wypier..nia?", przed wykonaniem "tąpnięcia w Bytomiu" bądź "pionizacji" sprawdzamy, czy jesteśmy we właściwym domku/pokoju. Nie wyłamujemy drzwi wejściowych do w/w obiektów "bo tam na pewno się schował!"
-szkody powstałe podczas kretyńskich, pijackich wybryków będą pokrywane z Waszego uposażenia, bez dyskusji.
- będąc pod silnym wpływem alkoholu nie przechadzamy się środkiem ośrodka wczasowego i nie informujemy całego otoczenia, że jest luźno.
-chcąc odbić partnerkę w tańcu ( o ile dojdzie do zabawy tanecznej) nie przypalamy nikogo papierosem ani nie odpychamy jak chłopca.
- to nieprawda, że wszystkie kobiety, które będą na szkoleniu mają ochotę pobzykać się z Wami,nie należy również wygłaszać komentarzy w stylu: "ku..a! Tą to bym je..ł..."
-zabraniam łażenia i robienia setek zdjęć w trakcie szkolenia i integracji. W szczególności zakaz ten dotyczy Sebastiana. Jemu nie wolno dotykać aparatu w ogóle!!!
-nie odbywamy długotrwałych i głośnych stosunków płciowych w pomieszczeniu, w którym przebywają jeszcze inne, postronne osoby, które pragną odpocząć.
-nie obrażamy się wzajemnie i nie snujemy głupawych opowieści o rezultatach nieudanych eksperymentów niemieckich na ludności polskiej.
- przed rozpoczęciem darcia mordy z treścią, która ma zachęcić napotkaną kobietę do natychmiastowego odbycia stosunku płciowego należy się rozejrzeć i oszacować audytorium. Naprawdę nie wszyscy mają ochotę tego słuchać.
Zdaję sobie sprawę z faktu, iż powyżej podjęte sprawy nie wyczerpują bardzo szerokiego wachlarza Waszych możliwości.
Jednakże jeżeli narobicie sobie i mnie wstydu, i zaprezentujemy się w obliczu koleżanek i kolegów z grupy A*****R, nie jako zgrany kolektyw sympatycznych ludzi, lecz jako banda wyzutych z resztek człowieczeństwa, zezwierzęconych s****y..ów i pijaków to długo nie będzie żadnego wyjazdowego szkolenia!