Witam.
Jak widzicie do kin wchodzą co raz tu nowsze hity filmowe.
Niektóre, bardziej udane a niektóre nie.
Czy byliście już na jakimś nowym hicie ?.
Czy spodobał się on wam ?.
Czy to tylko była strata pieniędzy i czasu ?.
Zapraszam do dyskusji.
(22-09-2016 12:42)MałaMimi napisał(a): Tak się zastanawiam, ile ich kosztowała taka gwiazdorska obsada... Dobrze, że piszesz, że to nowa interpretacja, bo z tego, co czytałam, to nie jest stricte remake "Siedmiu..." tylko bardziej autorskie "inspiracje" . Zobaczymy
Mogę zdradzić, bez spoilerów oczywiście, że nie jest to typowy remake. Wczoraj miałam okazję obejrzeć Siódemkę i się nie zawiodłam. Dostałam świetny western z rewelacyjnymi aktorami. Denzel daje radę, ale niestety, Chris Pratt skradł moje serce (myślę, że nie tylko moje, a większości kobiet na sali)
(22-09-2016 12:42)MałaMimi napisał(a): Tak się zastanawiam, ile ich kosztowała taka gwiazdorska obsada... Dobrze, że piszesz, że to nowa interpretacja, bo z tego, co czytałam, to nie jest stricte remake "Siedmiu..." tylko bardziej autorskie "inspiracje" . Zobaczymy
Mogę zdradzić, bez spoilerów oczywiście, że nie jest to typowy remake. Wczoraj miałam okazję obejrzeć Siódemkę i się nie zawiodłam. Dostałam świetny western z rewelacyjnymi aktorami. Denzel daje radę, ale niestety, Chris Pratt skradł moje serce (myślę, że nie tylko moje, a większości kobiet na sali)
Moje skradł Ethan Hawke Ale film potwierdzam - naprawdę bardzo pozytywnie zaskakuje. Tak się robi dobra kino akcji.
Byliśmy też na "Sekretnym życiu zwierząt domowych" - mam wrażenie, że zwiastun był lepszy niż film. Fajna bajka, ale nie rzuca na kolana
Najnowsze produkcje kinowe w większości są zwykłym szmelcem. Wyjątki stanowią obrazy Tarrantino i kilku jeszcze reżyserów. Bardzo miłym zaskoczeniem był dla mnie thriller "Nie oddychaj". Ogólnie to współczesne seriale potrafią być o wiele fajniejsze niż kinowe superprodukcje.
Tarantino jakoś w ogóle mi nie leży, nie będę kłamać. Jeśli chodzi o kino, to faktem jest, że trudno o dobry film, bo jednak ilość pomysłów jest ograniczona, co nie? Więc Ci, co robią teraz mają jakby trudniej. Plus , zmienia się też publiczność, do której trafia film- jest o wiele bardziej wybredna, bo żyjemy w czasach kiedy każdy z dobrą kamerą może swoich sił spróbować. Zmieniają się przez to reguły postrzegania filmów. Ja lubię filmy płynne, nie chaotyczne, dobrze zagrane, z DUŻĄ ZAGADKĄ, takie, których koniec mnie zaskoczy. "Plot twist" tak to się chyba nazywa
Teraz grają w kinach horror Baba Jaga. Był już ktoś? Zastanawiam się, czy iść, bo dawno nie byłam na takim gatunku filmowym. Coś nieczęsto horrory grają...