Dlaczego okazywanie uczuć jest postrzegane jako oznaka słabości? Czy rzeczywiście tylko osoby zimne i wyrachowane mają szanse do czegoś dojść? Dlaczego boi się okazywać uczuć typu: ból, strach? Czemu inni wykorzystują nasze uczucia przeciwko nam? Zapraszam do dyskusji.
Sądzę że ludzie boją się okazywać uczucia by nie zostać np. wyśmianym.
Czy to oznaka słabości? Sądzę że jednak nie. Najtrudniej nam wyrażać pozytywne uczucia takie jak miłość. Bo wyrażanie negatywnych uczuć takich jak złość idzie nam świetnie. Ciężko znaleźć człowieka który by sobie nie przeklnął.
Co do wykorzystywania uczuć. To jest właśnie powód dla którego boimy się je okazywać. Aby ktoś nas nie zranił. Dlaczego tak niektóre osoby postępują? Nie mam pojęcia. Niemniej jednak jest to najgorszy cios jaki można zadać drugiemu człowiekowi.