Cytat:Satoru Iwata zdradza kolejne powody, dla których konsolkę 3DS ujrzymy na sklepowych półkach dopiero w przyszłym roku.

Prezes koncernu Nintendo wyjaśnił w ubiegłym tygodniu, że opóźnienie premiery konsolki 3DS związane jest z przede wszystkim z obawą, czy uda się zapewnić odpowiednią liczbę urządzeń, aby uniknąć powtórzenia sytuacji z 2006 roku, gdy w sklepach brakowało Wii. Okazuje się jednak, że jest to tylko jedna z wielu przyczyn. Iwata wyjaśnił, że premierę przełożono na później, aby bardziej dopracować nowego handhelda, tak, aby konsument otrzymał w rezultacie produkt najwyższej jakości.

Jednocześnie zdradził, że Nintendo szuka obecnie metody, która pozwoliłaby zaimplementować do konsolki system automatycznych aktualizacji oprogramowania, aby w ten sposób walczyć z narastającym piractwem. System miałby stać się częścią funkcji SpotPass, która nie tylko pozwoliłaby walczyć z piractwem, lecz także z czasem zwiększać funkcjonalność nowej konsoli. Aktualizacje oprogramowania byłyby umieszczane również w sprzedawanym oprogramowaniu, podobnie jak ma to miejsce w grach na PlayStation 3.

Pytanie, na ile takie aktualizacje rzeczywiście pomogą w zwalczaniu piractwa. PlayStation Portable również posiada podobny system, a w niczym nie przeszkadza on hakerom, którzy wyspecjalizowali się do tego stopnia, że wypuszczając własne, w pełni zmodyfikowane wersje firmware'u. Podobnie może być w przypadku 3DS.