Przyjaźń na zawsze, koleżeństwo, czy wspólne interesy?
Często spotkać można osoby, które wyznają następującą zasadę: koledzy (koleżanki) ze szkoły lub pracy są wtedy, gdy chodzi się razem do szkoły lub pracy. Gdy z jakichś powodów przestaje się z nimi uczyć lub pracować- nie jest się już ich kolegami (koleżankami) ze szkoły lub pracy a więc nie jest się już ich kolegami (koleżankami). Zdarzają się też przyjaźnie "na zawsze", które w pewnym momencie się rozlatują. Nieraz też najlepiej można się porozumieć z osobą, z którą ma się wspólne interesy- naturalnie do czasu, gdy nie zostanie osiągnięty wspólny cel. Ze zdziwieniem zauważyłem, że najlepiej dogaduję się nie z dawnymi kolegami czy przyjaciółmi, ale właśnie wspólnikami w naszych drobnych interesach. Wspólny cel, osiągnięty, a po pewnym czasie w perspektywach kolejna współpraca- to stwarza najlepsze widoki na wzajemne relacje. A co Wy o tym myślicie? Co jest trwalsze i z kim najłatwiej się dogadać po dłuższym czasie "niewidzenia się"?