Forum - HAJLO.COMmunity [ forum dyskusyjne, kasa za posty, forum młodzieżowe, forum wielotematyczne ]


Nabór do ekipy forum!!! Więcej informacji: Napisz PW

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości



Uzależnienie od parówek rujnuje jego życie. Najdziwniejsze nałogi świata
(18-08-2011 10:57) #1

Uzależnienie od parówek rujnuje jego życie. Najdziwniejsze nałogi świata

Uzależnić można się od wszystkiego - to pewnik. Wiele z nałogów ma moc wyniszczającą; inne - budzą uśmiech otoczenia. Zdarzają się też takie, które mieszczą się w obu tych kategoriach. Niezależnie od tego, najczęściej nie pozostają bez wpływu na życie samego uzależnionego oraz na jego otoczenie.

Najczęstsze są uzależnienia spożywania pewnych substancji (alkohol, nikotyna), ale nie brakuje też nałogów polegających na jakimś rodzaju aktywności. Dziś przedstawiamy ludzi, którzy każdego dnia muszą stawiać czoło swoim niszczycielskim przyzwyczajeniom. Najwłaściwszym słowem, idealnie definiującym nałogi naszych bohaterów, byłby wyraz "dziwny".

David Harding, lat 47. Przez parówki cierpią jego bliscy

Nawyk Davida Hardinga tylko z pozoru jest niegroźny. W istocie jego uzależnienie niejednokrotnie prowadziło do zburzenia spokoju domowego ogniska. Pochodzący z Wielkiej Brytanii mężczyzna nie potrafi się oprzeć jedzeniu niezliczonych ilości parówek. W jego przypadku, problem jest na tyle poważny, że niedawno musiał poddać się leczeniu.

Wg mediów, 47-letni nałogowiec jest prawdopodobnie pierwszym człowiekiem na świecie, który uznał, że zwyczaj jedzenia nadmiernych ilości parówek to nałóg, który destrukcyjnie wpływa na jego życie oraz destabilizuje sytuację rodzinną. Mężczyzna zdał sobie z tego sprawę w ubiegłym roku. Pewnego dnia żona zakomunikowała mu, że na kolację zamiast parówek będzie coś innego. David wpadł w szał. Wkrótce potem podjął decyzję, że podda się leczeniu, które uwolni go od nałogu. Brytyjczyk przyznał, że na same parówki zdarzało mu się wydać równowartość nawet 3,5 tysiąca złotych rocznie. Tymczasem leczenie kosztowało go ponad 9 tysięcy złotych. Mężczyzna po przejściu terapii stwierdził, że wciąż nie wyzwolił się z sideł uzależnienia.


Tempestt Henderson, lat 19. 'Mydło lubi zabawę', a ja lubię jeść mydło

Pochodząca ze Stanów Zjednoczonych dziewczyna nie należy do osób szczególnie wymagających. Wszystko, czego do niedawna jej trzeba było, to mydło i trochę proszku do prania. Nie, 19-latka nie cierpi na mizofobię (chorobliwy lęk przed brudem). Ona po prostu kocha jeść mydło i proszek do prania. Już od najmłodszych lat elektryzował ją zapach świeżo wypranej pościeli czy ubrań. Później przyszedł dzień, kiedy wzięła na język odrobinę proszku do prania. I to był strzał w "10". "Miał jednocześnie słodki i słony smak. Smakował po prostu tak dobrze" - wyznała Tempestt Henderson. "Od razu się od niego uzależniłam."

Potem dziewczyna poznała też niezwykłe walory smakowe mydła. Najpierw w trakcie kąpieli zlizywała ze swojej skóry mydliny, a niedługo przyszedł i czas na całe kawałki mydła. Amerykanka zaczęła wkładać do ust jego niewielkie fragmenty oraz ssać je. Amerykanka twierdzi, że ma za sobą okres, kiedy potrafiła zjeść nawet 5 kostek mydła w tygodniu. Mydło było pierwszą rzeczą, o jakiej myślała chwilę po przebudzeniu. Wkrótce problem stał się na tyle poważny, że Tempestt udała się na leczenie. Specjaliści zdiagnozowali u niej dolegliwość znaną jako pica - skłonność do zjadaniu nietypowych przedmiotów określana także mianem łaknienia spaczonego. Za radą ekspertów, dziewczyna unika dziś miejsc, w których można natknąć się na mydło czy proszek do prania.


Li Liuqun, lat 59. Z pajęczakami za pan brat

Pochodzący z Chin Li Liuqun twierdzi, że nie może obejść się bez konsumpcji żywych skorpionów. Mężczyzna przyznał, że w ciągu ostatnich 30 lat skonsumował 10 tysięcy skorpionów. Przygoda 59-latka ze skorpionami zaczęła się pewnego razu podczas górskiej wędrówki. Przemieszczając się wzdłuż pasma w prowincji Hunan, Li Liuqun został w pewnym momencie ukłuty przez skorpiona. W akcie zemsty, Chińczyk wziął zwierzę i odgryzł mu głowę. I właśnie wtedy go olśniło.

Chińczyk porównuje smak żywych skorpionów do tego, który towarzyszy konsumpcji smażonej fasoli. Przyznał też, że w przeszłości został wielokrotnie użądlony przez kolec jadowy skorpiona. Część lekarzy podejrzewa, że przez ostatnie dziesięciolecia szalony Chińczyk mógł się zwyczajnie uodpornić na truciznę wydzielaną przez stawonoga. Nie brakuje też specjalistów, którzy sądzą, że Li Liuqun uzależnił się właśnie od substancji jadowej. Toksyna skorpionów w niewielkich ilościach wykorzystywana jest w tradycyjnej chińskiej medycynie do leczenia bólów reumatycznych.


Danny James, lat 28. Kocha kobiety. Ale każdą tylko przez chwilę

Pochodzący z Wielkiej Brytanii 28-latek z pewnością zasłużył na tytuł lokalnego Casonovy. James cierpi na seksoholizm, który jest często spotykanym zjawiskiem, ale w jego przypadku przybrał niebotyczne rozmiary. Młodzieniec mieszkał do niedawna w jednej z miejscowości w North West England - jednym z dziewięciu regionów Anglii. Niestety, ostatnio został zmuszony do wyprowadzki z miasta. Wszystko przez rujnujący jego życie nałóg. Uzależniony od seksu James, spał już ze wszystkimi kobietami, które mieszkały w mieście - było ich ponad 500!

Kiedy zabrakło kobiet w jego rodzinnej miejscowości, Danny w poszukiwaniu nowych erotycznych doznań zaczął przemieszczać się dalej i dalej... Mężczyzna rozglądając się za nowymi kobietami, wydawał setki funtów na podróże taksówkami i noclegi w hotelach. "Mogłem wydawać setki funtów na nocne imprezy i podróże z kobietami do hotelu" - wyjawił Danny James. Przygody erotyczne i schadzki z przygodnie poznanymi kobietami doprowadziły go wkrótce na skraj bankructwa. 28-latek popadł w depresję i został zmuszony do zamknięcia swojego biznesu. Mężczyzna w końcu podjął leczenie u psychoterapeuty i zdecydował się ustatkować.


Adele, lat 30. Wkłady do materaców? Jedni na nich siedzą, inni je jedzą

Pochodząca z Florydy kobieta ma niewątpliwie problem ze swoją dietą. Uzależniona jest ona od spożywania materiałów służących jako wypełniacze do materaców, poduszek czy foteli. W czasie, kiedy inni oglądając film, zajadają się popcornem, ona wcina kolejną sofę. 30-latka cierpi prawdopodobnie na zaburzenie żywieniowe z wspomnianej już wcześniej grupy PICA (tzw. łaknienie spaczone).

Adele nie zadowala się jednak byle jaką gąbką. Preferuje wypełniacze w kolorach ciemnych. Jak sama twierdzi, te ciemniejsze mają bardziej wyrazisty smak. W czasie całego swojego życia Amerykanka zjadła ok. 90 kilogramów pianki. Spełniając swoje nietypowe kulinarne zachcianki zjadła siedem kanap i dwa krzesła. Jej ciągoty do miękkich materiałów wypełniających m.in. meble, ujawniły się, kiedy miała 10 lat.


Luis Squarisi, lat 45. Tańcząc sambę z kostuchą

Pochodzący z Brazylii mężczyzna ma jeden z najmroczniejszych nałogów w naszym zestawieniu. Uwielbia uczestniczyć w uroczystościach pogrzebowych. Dzień bez udziału w czyimś pochówku jest dla niego dniem straconym. To, co dla większości ludzi chodzących na pogrzeby jest zazwyczaj bolesną koniecznością, dla Squarisi'ego stało się treścią życia. Jak to zwykle bywa, nałóg doprowadził życie Brazylijczyka do rozkładu. Mężczyzna rzucił pracę, kiedy okazało się, że myśląc bez przerwy o kolejnej ceremonii pogrzebowej, nie może się jej w pełni poświęcić.

Świadkowie potwierdzili, że pochodzący z miejscowości Batatais Luis Squarisi, uczestniczył we wszystkich pogrzebach, które miały miejsce na przestrzeni ponad dwóch ostatnich dekad. "Wszystko zaczęło się w 1983 r., po śmierci mojego ojca" - wyznaje Squarisi. "Każdy dzień rozpoczynam od włączenia radia, by dowiedzieć się, czy ktoś umarł. Jeśli informacja nie zostaje podana przez rozgłośnię, obdzwaniam szpitale i domy pogrzebowe". Inni mieszkańcy Batatais przyznają, że Squarisi stał się już częścią lokalnego krajobrazu.


Ardi Rizal, lat 2. Mami, daj się sztachnąć

Ten brzdąc nie powinien się znaleźć na naszej liście. Po pierwsze ma już 3 lata; po wtóre - zerwał już z nałogiem; a poza tym, uzależniony był od papierosów - jednej z najpopularniejszych używek świata, więc nie ma w tym chyba nic dziwnego. Ale zaraz, zaraz. Jeszcze raz. Ile ma lat? No właśnie. Pochodzący z Indonezji Ardi Rizal stał się gwiazdą mediów w ubiegłym roku, a klipy z 2-letnim, gaworzącym jeszcze właściwie malcem, który niczym stary wyjadacz zaciąga się dymem z papieroska, zrobiły furorę w Internecie.

Ardi został wpędzony w sidła uzależnienia przez swojego ojca, kiedy miał 1,5 roku. W czasie, kiedy jego rówieśnicy bawili się piłką bądź biegali pod domem, celem numer jeden małego Indonezyjczyka było zapalenie kolejnego papierosa. Mało tego, chłopczyk miał nawet swoją ulubioną tytoniową markę. O tym jak poważny był nałóg dwulatka mogły świadczyć dantejskie sceny, które miały miejsce, gdy ktoś mu odmawiał "fajki". Dziecko traciło wówczas panowanie nad sobą; a zdarzało się też, że zaczynało uderzać głową o ścianę. Mały Indonezyjczyk, zaraz po tym, jak stał się gwiazdą mediów, przeszedł kurację odwykową i dziś jest podobno wolny od nałogu.

[Obrazek: 578008-ardi-rizal.jpeg]


Jocelyn Wildenstein, lat 70. Skalpel, mon amour

Ta kobieta jest dziś gwiazdą prasy brukowej na całym świecie. Niewykluczone, że należy też do grona osób, które mają za sobą największą liczbę operacji plastycznych. Sama, pochodząca ze Szwajcarii, Jocelyn Wildenstein straciła już chyba rachubę, co do ilości kontaktów ze skalpelem, jakie ma za sobą.

Uzależniona od operacji plastycznych kobieta jest spod znaku lwa, ale dziś sama zaczęła przypominać dzikiego kota z grzywą. Dziś niektórzy twierdzą, że taka właśnie przyświecała jej intencja. Wildenstein chciała się rzekomo upodobnić do kota, ponieważ zwierzęta te uwielbiał jeden z jej byłych partnerów. 70-letnia już dziś Jocelyn za oszpecenie swojego ciała zapłaciła dotąd 4 miliony dolarów.

[Obrazek: plastik_ALLONS_703725_JocelynWildenstein.jpeg]


Źródło: http://niewiarygodne.pl/

I co powiecie na temat tych uzależnień? Czy zauważyliście podobne u siebie? Czy sami macie jakieś dziwne uzależnienia ? Które z tych uzależnień najbardziej Was zainteresowało? Zapraszam do dyskusji.


(24-11-2012 19:06) #2

RE: Uzależnienie od parówek rujnuje jego życie. Najdziwniejsze nałogi świata

Ja mam czasami przerastającą mnie chęć spożycia pewnej ilości soli, ale nie robię tego nałogowo. Jezyk1


(28-12-2012 15:13) #3

RE: Uzależnienie od parówek rujnuje jego życie. Najdziwniejsze nałogi świata

To jest przerażające! Jak można być uzależnionym od parówek?!


(22-08-2018 17:22) #4

RE: Uzależnienie od parówek rujnuje jego życie. Najdziwniejsze nałogi świata

od parówek jest to możliwe ?


(30-08-2018 09:54) #5

RE: Uzależnienie od parówek rujnuje jego życie. Najdziwniejsze nałogi świata

Z tymi parówkami to bardziej brzmi na wybuchowego choleryka, który bardzo nie lubi zmian, a nie na uzależnienie. Od lat było to samo o tej samej porze i nagle tego nie było, więc jego świat został zaburzony.


(16-09-2023 11:53) #6

RE: Uzależnienie od parówek rujnuje jego życie. Najdziwniejsze nałogi świata

Faktycznie, uzależnienia od jedzenia mogą przybierać różne formy, a uzależnienie od konkretnego rodzaju jedzenia, takiego jak parówki, może być trudne do zrozumienia dla innych. Warto jednak pamiętać, że uzależnienia od jedzenia są realnym problemem zdrowotnym, które mogą wymagać wsparcia i pomocy specjalisty. Jeśli ktoś boryka się z takim problemem, to warto zachęcać go do konsultacji z lekarzem lub terapeutą, którzy mogą pomóc w znalezieniu odpowiednich strategii radzenia sobie z uzależnieniem od jedzenia. Warto być wyrozumiałym i wspierającym wobec osób, które zmagają się z takimi trudnościami.


(29-09-2023 09:51) #7

RE: Uzależnienie od parówek rujnuje jego życie. Najdziwniejsze nałogi świata

Uzależnienie od parówek to rzeczywiście dziwny nałóg, który może skutkować ruiną życia. Nałogi mogą być bardzo różne i mają różny wpływ na ludzi oraz ich otoczenie.





Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

Linki

Copyrights

Tłumaczenie: Polski Support MyBB Silnik MyBB Styl: Darek