Zabić aby przeżyć
W starożytnym Rzymie robiono z niewolników gladiatorów. Gladiatorzy mieli wybór: zabijać, albo dać się zabić.
Czy zabilibyście kogoś aby przeżyć?
W starożytnym Rzymie robiono z niewolników gladiatorów. Gladiatorzy mieli wybór: zabijać, albo dać się zabić.
Czy zabilibyście kogoś aby przeżyć?
Strona 2 (Post powyzej jest pierwszym w watku) |
To fakt ja bym pewnie od razu zleciała. No i trzeba by było jeszcze jakoś bezszelestnie polować.
Lila- masz racje, że łatwo się gada. Ponoć spory procent ludzi kiedy w ekstremalnej sytuacji zwyczajnie panikuje i traci nad sobą kontrolę. Może albo skakać albo być sparaliżowanym i się nie ruszać. Chyba jedyny sposób, żeby się dowiedzieć czy należymy do takich ludzi to przeżyć coś ekstremalnego.
Lekkie potrącenie przez samochód chyba nie wystarczy bo miałem ostatnio przyjemność ale szybko się zebrałem z jezdni.
A Katniss może i było łatwiej bronić się przed śmiercią bo jej życie było brutalne w porównaniu do naszego. Pewnie nikt z nas nigdy nie miał takich obowiązków i nie będzie żył w takim państwie co ona.
(13-03-2012 00:00)Kotleciarz napisał(a): A Katniss może i było łatwiej bronić się przed śmiercią bo jej życie było brutalne w porównaniu do naszego. Pewnie nikt z nas nigdy nie miał takich obowiązków i nie będzie żył w takim państwie co ona.
Hmm moim zdaniem mógł bym się do tego posunąć jeżeli groziła by mi śmierć.
Oczywiście wolałbym oddać życie za kogoś z mojej rodziny czy za moją dziewczynę niż z nimi walczyć.
Ale obca osoba, która by miała mnie zabić to bym jej nie darował....
Chyba dosyć mamy własnej przemocy na ulicy, żeby spekulować o wojnach. Ale myślę, że jak u nas nie ma ropy to amerykanie nie będą próbowali nas "ratować".
"W starożytnym Rzymie robiono z niewolników gladiatorów. Gladiatorzy mieli wybór: zabijać, albo dać się zabić."
Myślę znowu nad zdaniem. Chyba mamy dzisiaj z czymś takim do czynienia. Może i nie opłaca się kogoś zabijać ale ludzie korzystają dzisiaj z wyzysku innych ludzi. Różni "myśliciele" szczują ludzi na siebie" już nie wspominając o politykach. Dzisiaj bycie samodzielnym człowiekiem który potrafi się utrzymać to jak walka na arenie. Zamiast polować na zwierzaki czy walczyć z drugim plemieniem to ludzie walczą ze sobą, nawet o miejsce w kolejce w markecie.
(18-03-2012 23:59)Kotleciarz napisał(a): Zamiast polować na zwierzaki czy walczyć z drugim plemieniem to ludzie walczą ze sobą, nawet o miejsce w kolejce w markecie.
(19-03-2012 14:19)Halinka napisał(a):(18-03-2012 23:59)Kotleciarz napisał(a): Zamiast polować na zwierzaki czy walczyć z drugim plemieniem to ludzie walczą ze sobą, nawet o miejsce w kolejce w markecie.
Haha, to fakt... ale wszyscy się oburzają na wieść o przemocy...
a moze zpytaj kto już wrócił?...
Ja już po!!! Rewelacja. Oczywiście duuużo skrótów i nawet zmiany w fabule, al e tylko w szczegółach, żeby nie ograniczyć ilośc postaci -nie było Marge córki burmistrza w ogóle...
W obronie własnej lub najbliższych, jeśli nie miałbym innego wyjścia, pewnie bym zabił. Choć wszystko zależy od danej sytuacji, szukałbym na pewno innego wyjścia, unieszkodliwienia, lepszego rozwiązania. Właśnie oglądałem Igrzyska Śmierci, zaimponowała mi główna bohaterka, która pokazała jak powinien zachować się człowiek w sytuacji zagrożenia. Pewnie wybrałbym podobną drogę, bo bezpośrednia konfrontacja to nie zawsze najlepsze rozwiązanie i można je uniknąć poprzez "myślenie". Polecam film, dawno nie oglądałem produkcji tak dobrej, dojrzałej i przemyślanej.
Wszyscy piszecie, że byście nie zabili. Guzik prawda. Gdyby wasze życie było w zagrożeniu, zabilibyście nawet kogoś bliskiego