Zabić aby przeżyć
W starożytnym Rzymie robiono z niewolników gladiatorów. Gladiatorzy mieli wybór: zabijać, albo dać się zabić.
Czy zabilibyście kogoś aby przeżyć?
W starożytnym Rzymie robiono z niewolników gladiatorów. Gladiatorzy mieli wybór: zabijać, albo dać się zabić.
Czy zabilibyście kogoś aby przeżyć?
Strona 3 (Post powyzej jest pierwszym w watku) |
No z tymi bliskimi to nie wiem. Zabijając wtedy jakby i tak podpisujesz na siebie wyrok. Zresztą, wystarczy jak się coś powie/zrobi/nie zrobi/pomyśli nie tak to potrafi się zmienić w gladiatorke
Idę dopiero jutro do kina. W końcu, bo nie dość, że katują mnie recenzje w gazetach to jeszcze wy. To tak jak moja siostra dzwoni i mówi co też dobrego zrobiła po czym mówi "ups, zapomniałam, że wracasz głodny do domu".
(25-03-2012 00:26)Kotleciarz napisał(a): No z tymi bliskimi to nie wiem. Zabijając wtedy jakby i tak podpisujesz na siebie wyrok. Zresztą, wystarczy jak się coś powie/zrobi/nie zrobi/pomyśli nie tak to potrafi się zmienić w gladiatorke
Idę dopiero jutro do kina. W końcu, bo nie dość, że katują mnie recenzje w gazetach to jeszcze wy. To tak jak moja siostra dzwoni i mówi co też dobrego zrobiła po czym mówi "ups, zapomniałam, że wracasz głodny do domu".
A jam jest pewien, że na 100% każdy woli zabić niż być zabitym przez kogokolwiek :>
(23-03-2012 17:16)MakiMaki napisał(a): Wszyscy piszecie, że byście nie zabili. Guzik prawda. Gdyby wasze życie było w zagrożeniu, zabilibyście nawet kogoś bliskiego
Nie, wolę już oddać życie za inną osobę niż sama zabić
Tak naprawdę to ciężko powiedzieć. Jak to ktoś kiedyś ładnie powiedział - wiemy o sobie tyle na ile nas przetestowano. Także ciężko powiedzieć, jakbyśmy się zachowali na takich Igrzyskach. Tak jak z kierowcami podczas wypadku, kierowca instynktownie chroni siebie i tak manewruje samochodem, aby ocalić własne życie a nie pasażerów.
(28-12-2012 16:13)bedebralcie napisał(a): Nie, wolę już oddać życie za inną osobę niż sama zabić
Bardzo do zacne, ale nie wiesz jakbyś zareagował - jesli ktoś by sie na ciebie rzucił nie potraktujesz go raczej w kategorii - umrę, by on nie umarł oddam życie za bliźniego, nie, włączą sie instynkty, Dobrze to było widać w ogrzysklach śmierci - czy to sie czyms różniło od walk gladiatorów? tylko ilosćia uczestników chyba :/
Nigdy nie wiesz w jakiej sytuacji się znajdziesz, jeśli masz do wyboru życie swoje albo kogoś kogo w ogóle nie znasz to wybrałabyś mimo wszystko tą osobę? Nie pomyślałabyś lub pomyślałbyś o sobie, że masz jeszcze wszystko przed sobą? To jest cholernie ciężki wybór.. Nikt nie potrafi się postawić na miejscu chociażby tych postaci z Igrzysk.. Ja pewnie też nie bacząc na innych, ratowałabym swoje życie. A propos, ploty chodzą że będzie powtórka z rozrywki jeśli chodzi o Igrzyska. Ktoś coś wie?
Wiesz, nie czytałem, więc nie chcę wnikać, bo wole niespodziankę, ale nie da się nie wiedzieć nic... Zbyt dużo osób o tym gada! Władze wymyśliły jakąś rocznicę zniewolenia, znaczy poskromienia i wyjątkowe igrzyska dla zwycięzców...