Postanowiłem założyć ten temat. Wypowiedzcie się które teorie uważacie za prawdziwe? W Big Bang czy może w Stworzenie świata w 7 dni przez Boga? Albo może w jeszcze inne? Wypowiedzcie się tutaj!
Ja za teorię prawdziwą uważam Big Bang. Dla mnie jest to po prostu normalne. Nie potrafię sobie wyobrazić tego iż ktoś "buduje" świat (Stworzenie świata w 7 dni przez Boga).
Mi to w sumie wszystko jedno, ale bardziej skłaniam się ku Big Bang.
Jak na moje to całe stwarzanie świata przez Boga zostało wymyślone przez ludzi, bo nie mogli sobie poradzić z myślą, że nie wiedzą skąd powstali.
No nie wiem czy tak do końca ludzie to wymyślili...
To całe Pismo Święte i Biblia to też zmyślone książki?
Ja wierzę w coś połączonego, tzn. nie wierzę w to, że świat mógł stworzyć się sam. Jest zbyt doskonały. Jest zbyt wiele śladów. Myślę, że Bóg jakoś tym pokierował. Nie wiem
To dla mnie zbyt trudny temat, ale mogę zapytać znajomego księdza, jeśli Ci zależy
(16-05-2009 22:06)Mack napisał(a): [ -> ]nie wierzę w to, że świat mógł stworzyć się sam. Jest zbyt doskonały.
Na czym polega więc doskonałość tego świata?
Na tym że np. nasza planeta jest przystowowana do życia dla ludzi?
A może to po prostu człowiek przystosował się do życia na Ziemi? (ewolucja)
Hmm wiesz, na przykład woda jest potrzebna do życia, to jest udowodnione naukowo. A nasza planeta z tego co wiem jest jedyna, na której owa woda jest (w naszym układzie słonecznym). Poza tym nasza planeta ma specyficzną atmosferę, która blokuje promieniowanie Słońca i dzięki temu możemy żyć. Idąc dalej jakby było za gorąco 150 do 200 stopni to nic by nie przeżyło, jakby było za zimno -60 do -100 też nic by nie przeżyło (oczywiście formy życia, które by można zaliczyć do myślących
). Gdyby nie było atmosfery nie byłoby tlenu - też jest niezbędny do życia. Nie mówiąc już o innych związkach, które są potrzebne roślinom do fotosyntezy. Można by tak jeszcze wiele wymieniać, ale mówiąc krótko. Nasza planeta mogłaby się trafić raz na 1 000 000 000 000 000 i tak jeszcze wiele zer. Więc to jest praktycznie niemożliwe. Nie da się przystosować do planety, na której nie może być życia
Jasne, tylko że człowiek w 99% nie potrafi zaakceptować myśli, że na innych planetach mogą być rozumne istoty różniące się od ludzi.
Jak w filmach - dlaczego 95% kosmitów przedstawia się jako istoty człekokształtne?
Tak więc równie dobrze owe UFOki mogą być przystosowane do swoich planet - być może nie potrzebują do życia tlenu, być może żyją w temp. -100 do - 40 stopni Celsjusza - to możliwe.
Tak, wiem że to same hipotezy, ale brak dowodów na istnienie czegoś nie dowodzi że to coś nie istnieje.
Jedno nie wyklucza drugiego.
Być może Bóg stworzył świat poprzez wybuch
Zgadzam się z Atreyu00. No bo przecież ten wybuch ktoś stworzył nie?
No nie przesadzajmy... Bo zaraz ktoś zada pytanie... A kto stworzył Stwórcę?