Tak sobie pomyślałem, że może warto by podyskutować o tej kwestii
Jakie macie zdanie na ten temat?
Z jaką postawą częściej się stykacie?
Czy są one szkodliwe? Jeśli tak, to która bardziej? A może na równi?
Ja się spotykam w większości z osobami, które są wierzące, ale nie popadają w przesadę. Mam paru znajomych ateistów i są to całkiem normalne osoby. Moim zdaniem bardziej szkodliwy jest fundamentalizm religijny bo oni narzucają innym jedną [ich zdaniem słuszną] religię i są bardzo mało tolerancyjni. Ale z drugiej strony wojujący ateiści też są niebezpieczni bo podobnie jak poprzednia grupa również myślą, że tylko ich zdanie jest słuszne.
W moim odczuciu obie grupy są niebezpieczne... Zależy od charakteru.
A w moim odczuciu fundamentalny katolik jest bardziej niebezpieczny niż ateista. Ateista to nie jest fundamentalny ateista. Tak samo, jest katolik i fundamentalny katolik
.
W większości spotykam się z osobami, które wierzą w tego Boga co ja. Miałam koleżankę, która wyznawała tzw. kocią wiarę.