Hajlo.COMmunity

Pełna wersja: Randkowe podpowiedzi dla Panów
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Nie wpatruj się intensywnie w jej biust, sprawiając wrażenie, że to do niego mówisz. Nawet, jeśli to ma być komplement. Panie podpowiadają Panom, co robić, a czego nie robić, by nie stracić punktów już na pierwszej randce.

Odkładasz słuchawkę telefonu, zamykasz okno komunikatora czy kończysz czytać list i uświadomiasz sobie, że nareszcie się spotkacie! Natychmiast zaczynają się rodzić pytania: spotkacie się na randce i... co dalej? Dać jej kwiaty? Co na siebie włożyć, by dobrze wyglądać? Każdy rozwiązuje tę łamigłówkę na swój własny sposób, sprawiając, że każda randka jest inna – jak inny jest każdy mężczyzna.

Są jednak pewne sugestie ze strony pań, które warto wziąć pod uwagę:

Nie umawiaj się na randkę przez swoją sekretarkę. Nie masz sekretarki? Uwierz na słowo: takie przypadki się zdarzają. Rzuca się polecenie pani Beatce, żeby między telefonem do kontrahenta, a rozmową z serwisem, w którym jest Twój samochód, umówiła Cię na wieczór. Pomijając skrępowanie pani Beatki, to nie świadczy dobrze o stopniu Twojego zaangażowania. A zlecenie pani Beatce takiej rozmowy tylko po to, żeby zaprezentować się dziewczynie jako bardzo zajęty człowiek biznesu... jest po prostu żałosne.

Nie kupuj jej kwiatów przed spacerem ani przed spotkaniem w restauracji – będzie musiała je nosić i zastanawiać się, co z nimi robić przez resztę wieczoru – a może i nocy... Chyba, że przyjeżdżasz po nią do domu i dasz jej szansę nacieszenia się kwiatami i... zostawienia ich bezpiecznie w wazonie w domu. Mimo najszczerszych chęci sprawienia jej miłej niespodzianki, nie kupuj jednak fikusa w doniczce, bo będziesz wyglądał w jej drzwiach jak facet, który właśnie się wprowadza.

Nie mów jej, że powinna zapuścić włosy albo je ściąć. Oczywiście, chcesz powiedzieć w ten sposób, że przyjrzałeś się jej bardzo dokładnie i dajesz jej dobrą radę, ale wierz mi: wyprowadzisz ją z równowagi, bo być może właśnie specjalnie przed tą randką ścięła włosy. Wesoly Do sugestii w sprawach fryzury będziesz miał prawo po długim czasie znajomości – jeśli w ogóle.

Kiedy przychodzisz po nią, nie pytaj, gdzie jest jej seksowna współlokatorka, o której tyle Ci opowiadała. Nawet w formie żartu. Bez rozwinięcia tematu.

Powstrzymaj się od Coś ty na siebie włożyła? zaraz po powitaniu, bo będzie to też pożegnanie. Na pewno nie włożyła nic przypadkowego, a o gustach.... się nie dyskutuje. Zdecydowałeś się na spotkanie z nią, a nie z manekinem, który ma być ubrany według Twoich upodobań.

Nie zamawiaj sobie drinka, dopiero później rzucając od niechcenia, że - jak chce - to też może sobie jednego zamówić. Najpierw pytasz ją, czego się napije. W ogóle pamiętaj o tym, jak zachowuje się dżentelmen, o tych wszystkich szczegółach, jak: odsunięcie krzesła, otwarcie drzwi samochodu. Jeśli powie Ci, żebyś tego nie robił, możesz odpuścić - ale kobiety zwykle doceniają takie gesty.

Zapraszając ją do bardzo drogiej restauracji, nie kontroluj cen dań, które zamawia. Jeśli nie masz zamiaru inwestować w pierwsza randkę (a takie głosy panów słychać dość często), zabierz ją na kawę czy drinka – do lokalu, którego menu jest bardziej przyjazne dla Twojej kieszeni.

Jeśli zapraszasz ją do lokalu, o którym wiadomo, że ma najlepszą aparaturę nagłaśniającą, nie narzekaj potem, że nie słyszysz, co mówi. Poważny błąd taktyczny. Na pierwszym spotkaniu macie mieć możliwość porozmawiania w intymnej atmosferze (chyba, że zakładasz z góry, że chcesz się tylko gdzieś z kimś pokazać) - dlatego warto się zastanowić wcześniej, gdzie idziecie i jak tam jest.

Nie musisz już na samym początku informować jej, że nic, absolutnie nic nie jest w stanie powstrzymać Cię od obejrzenia ważnego meczu. Z jednej strony, to rozbrajająca męska szczerość. Z drugiej - stawianie warunków ewentualnej wspólnej egzystencji. 50% kobiet w tym momencie zacznie się poważnie zastanawiać nad kontynuacją tej znajomości. Nie dlatego, że piłka jest dla Ciebie taka ważna, ale dlatego, że zastrzegasz sobie prawo do swojej wolności w pierwszych słowach.

Może swoje wyczyny rajdowego kierowcy zachowasz na później, podobnie jak pokrzykiwanie na innych kierowców i komentowanie ich umiejętności? Oczywiście, że każdy się denerwuje za kierownicą, każdy uważa się za lepszego kierowcę od innych. Ale po co mówić o tym tak głośno?

Nie opowiadaj o swoich ulubionych gwiazdach porno i ich ostatnich rolach. To nie żart, takie przypadki się zdarzają. Jeśli kochasz filmy przyrodnicze, opowiedz o czymś, co oglądałeś na Animal Planet. Jezyk1

Nie zachwycaj się, jak bardzo seksowna jest dziewczyna przy barze – nawet, jeśli naprawdę jest. Uwaga: nawet jeśli nic nie mówisz, a nieustannie się jej przyglądasz, Twoja towarzyszka to zauważy. To niegrzeczne i lekceważące, do tego pokazuje Ciebie z nie najlepszej strony.

Nie dziel rachunku w restauracji na dwie części, uwzględniając, że jej jest ta większa, bo zjadła mule, a Ty tylko spaghetti. Chyba, że wcześniej ustalacie, że każdy płaci za siebie.

Nie mów o sobie per "świrusek" albo "luzaczek", myśląc, że to brzmi tak fajnie. Nie mów także w trzeciej osobie - o sobie. W ten sposób okazujesz zachwyt, jakim darzysz własną osobę, a przecież w ten wieczór masz raczej zachwycać się kimś innym...

Nie każ jej wybierać restauracji, jeśli zaproszenie wypływa od Ciebie. Jesteś osobą zapraszającą, wiec to Ty musisz dostosować miejsce spotkania do swoich finansowych możliwości. Z drugiej strony To gdzie się chcesz spotkać? brzmi jak Jest mi obojętne, jak nasze spotkanie będzie wyglądać.

Jeśli umawiacie się już w restauracji, nie spóźniaj się, każąc jej samotnie czekać przy barze. Punktualność to oznaka szacunku dla Twojego i czyjegoś czasu – to raz. Dwa, narażasz ją na dyskomfort psychiczny, a to fatalne preludium do randki. Trzy, przy barze może siedzieć samotnie facet, który naprawdę może ją zachwycić.

Nie udawaj śmiesznych głosów, nie gaworz jak dziecko, nie udawaj nawet Austina Powera, ani Bogusia Lindy, ani Pazury, nawet jeśli jesteś najlepszym naśladowcą. Przynajmniej nie na pierwszej randce.

Nie zapalaj papierosa, nie pytając wcześniej, czy jej to nie przeszkadza. A najlepiej upewnij się wcześniej, jaki jest jej stosunek do papierosów – pomoże Ci to wybrać salę: dla palących lub nie.

W pierwszych słowach nigdy nie mów, że może całkowicie, bezgranicznie ci zaufać. Nic tak nie blokuje kobiety. Skąd miałoby się wziąć bezgraniczne zaufanie do kogoś, kogo się jeszcze nie zna?

Nie przechwalaj się swoimi dokonaniami łóżkowymi. Kierujesz w ten sposób rozmowę na sprawy, o których mało która kobieta chce słuchać na pierwszym, tak wyczekiwanym spotkaniu.

Nigdy nie zamawiaj za nią, jeśli nie zapytasz jej, czy możesz to zrobić, mówiąc, że znasz tutejsze przysmaki i chcesz zaproponować jej coś wyjątkowego. Lepiej jednak, jeśli pozwolisz jej decydować samej. Unikniesz sytuacji, w której ona nie tknie zamówionej potrawy (bo np. jest uczulona na jej składniki) i obydwoje będziecie się czuć niezręcznie.

Nie mów jej: "wyluzuj" albo "daj spokój", kiedy dziewczyna daje Ci wyraźny sygnał, że chciałaby już wrócić do domu. Bez względu na to, jak dobrze sam się bawisz. Uwierz: jeśli dziewczyna chce już wyjść i mówi o tym wprost, to z każdą minutą zwłoki z Twojej strony tracisz punkty.

Teksty: Jeszcze muszę zapłacić za ten cholerny parking, ależ drogi ten parking, ile człowiek musi za ten parking płacić - też możesz sobie odpuścić. Czy jeśli ona sięgnie po portfel i zaproponuje, że zapłaci za ten cholerny parking, poczujesz się usatysfakcjonowany? Finansowo na pewno, ale Twoje akcje właśnie spadły na samo dno. Po pierwsze, wymuszasz na niej, aby zapłaciła. Po drugie, forma tak zawoalowanej aluzji jest żenująca. Podobnie, jak takie zachowanie przy rachunku w restauracji czy barze.

Podsumowując: nie staraj się za wszelką cenę być szalenie zabawny, ani przesadnie tajemniczy. Bądź sobą, nie udawaj nikogo. No i bądź... lepszą wersją siebie. Wesoly

[źródło http://sympatia.onet.pl/0,2278,1404409,,...kuly.html]
Bardzo fajny temacik, dobrze wiedzieć o kilku rzeczach wcześniej niż potem znaleźć się w niezręcznych sytuacjach Oczko
Jak bierzecie dziewczynę na randkę to wypada mieć naprawiony samochód, którym ją wieziecie. Mój niedoszły były chłopak chciał mnie zawieźć do kina a skończyło się na tym, że samochód odmówił posłuszeństwa w połowie drogi. Chłopak musiał zadzwonić po firmę zajmującą się holowaniem (http://holowanie.i-poznan.pl). I tak skończyła się nasza randka.
Najlepiej być zawsze przy niej i zabawiać przez cały wieczór. To ona musi się czuć wyjątkowa, ważna i słuchana.
Najważniejsze, aby rozmawiać i słuchać drugiej strony. Warto szukać różnych możliwości, aby poznać drugą połówkę https://www.mydwoje.pl/uslugi/powazne-oferty-matrymonialne Nie ma znaczenia, ile mamy lat czy skąd pochodzimy. Każdy z nas ma prawo do miłości. To siła, która napędza nas do działania. Nikt jednak nie daje nam gwarancji, że od razu trafimy na właściwą osobę. Warto więc cały czas próbować.
Ja mam taką radę dla tych, którzy wybierają się na elegancką randkę. Jeżeli ubierasz koszulę, to dobierz ją odpowiednio do reszty stroju. Jak masz z tym problem, to znajdziesz porady jak to zrobić na: https://modini.pl/blog/koszule . Jeżeli już chcemy wyglądać elegancko, trzeba trochę się postarać.
Moja rada będzie taką, aby Panowie przede wszystkim zwracali uwagę na gesty takie jak przepuszczanie kobiety w drzwiach, potrzymanie jej torebki jak ma ręce zajęte. Takie gesty są naprawdę ważne! Już oczywiście nie mówię o języku Wesoly Moja znajoma ostatnio była na randce i trochę wróciła zawiedziona. Wychodzi na to, że niestety o takich rzeczach trzeba przypominać Oczko
heh, ciekawe te podpowiedzi ale z niektórymi się niestety nie zgadzam
Kilka rad ode mnie
nie nastawiaj sie na wiele, traktuj to jako miłe spędzenie wolnego czasu. Jesli wyjdzie to super, jeśli nie to przecież tego kwiata jest pół świata
ładnie sie ubierz
zadbaj o czystośc
można sobie również kupić feromony, tutaj polecam Love Desire:
http://love-desire.eu/

Aktualnie jedne z najmocniejszych. Nie dość,ze poprawicie pewność siebie to jeszcze dziewczyna spojrzy się na Was przychylniejszym okiem
Dla Pań najważniejsze jest żeby mężczyzna był szczery, troskliwy i zainteresowany. Szczerość w przypadku takich randek internetowych to podstawa bo każdy tego oczekuje. Ja sama też szukam miłości przez internet i niedawno się zarejestrowałam w darmowym serwisie randkowym https://randkuj.my i sama jestem ciekawa co z tego będzie. Póki co oglądam profile innych i szukam tego jedynegoWesoly
Stron: 1 2
Przekierowanie