12-08-2010, 10:08
Chcialbym sie Was zapytac co uwazacie o cierpieniu ? Czy to, ze kogos spotka jakas tragedia zyciowa , badz choroba najblizszej osoby jest wynikiem grzesznego zycia.., i pewnego rodzaju kara za to, czy moze to dowód miłosci Bozej ktora otwiera sie na nas i daje nam mozliwosc wglębienia sie i zaufaniu Bogu ?
Ja osobiscie podpisuje sie pod drugim przykladem a Wy?
Ja osobiscie podpisuje sie pod drugim przykladem a Wy?