W jaki sposób słuchacie muzyki?
Czy słuchacie jej "dla podkładu" - czyli cicho, czy też zwiększacie głośność, by zrozumieć każdy jej szczegół?
Cicho, ale na tyle głośno, aby słyszeć szczegóły.
Ja słucham muzyki na tyle głośno aby moi sąsiedzi słyszeli szczegóły
...
<Pełna moc sprzętu>
Zależy jaki mam aktualnie nastrój. Bywają dni kiedy mam ochotę dom rozwalić muzyką wypływającą z głośników.
Ja uważam, że to zależy. Czasem fajny jest rytm, to jako podkład, czasem jak jest fajny tekst to szczegółówo
U mnie to zależy od humoru i od pory dnia
rano wole glosniej by sie rozbudzic i wyjsc z domu z usmiechem na twarzy a wieczorem po cichu by sie wyluzowac i odpoczac po calym dniu ciezkiej pracy
Czasami żeby tylko posłuchac czasem żeby się bardziej wczuć
Ja też z rana słucham głośniej
Ja słucham dużo elektronicznej, przede wszystkim house <3 Co myślicie?
To jak słucham muzyki zależy głównie od humoru i tego w jakich okolicznościach. Gdy jestem sama w domu i chcę się zrelaksować to puszczam sobie fajną muzykę klubową (np. w radio
http://fm.tuba.pl/gatunek/Muzyka+Klubowa) i tańczę i śpiewam żeby sie odstresować. Wtedy puszczam ją dosyć głośno, żeby mnie zagłuszyła. Natomiast kiedy coś robię w domu to puszczam muzykę żeby coś tam sobie leciało w tle.