Definicja żałosnej gry która wcale nie zadziwia i za pewne zadziwiać nie będzie. Między innymi nie lubię w tej grze ślubów które wcale, a wcale nie docierają do tematyki mmorpg która wiąże się też z trudnością pokonywania stworów. Jednym z atutów owej gry jest możliwość wykonywania questów które wykazują się perfekcją oprócz tego nic innego mnie nie zachwyca choć śmiało mogę stwierdzić, że stroną mapperstwa tibii się zajmuje.
Tibia kiedys byla jeszcze fajna gra... po kilku updejtach jest załosna! Zrobili z fajnej gry coś śmiesznego zmiana pvp, oraz jakies tam inne dziwne rzeczy... a szkoda kiedys siedzialo się przy tej grze godzinami...
Ja osobiście tej gry nie lubię. Nie jest to spowodowane grafiką a głównie jej monotonią...
"Expienie, skillowanie, expienie, skillowanie, jakiś tam quest, expienie, skillowanie, expienie, skillowanie, jakiś tam quest".
I co w tym ma być ciekawego?
nie lubię tego ...to jest cholernie nudne....
Kiedyś się to w głównie nie grało dla expienia itd... tylko dla poznawania nowych ludzi w sieci
Dobra gra, duzo zabawy bylo ze znajomymi
Pamiętam jak kiedyś nie mogłam od tej gry odciągnąć swoich dzieci, dziwna sprawa.
no ta gra jest cudowna, ma swoją ogromną historię i klimat, mimo, że grafika jest taka jaka jest, świat w niej przedstawiony jest wspaniały