Hajlo.COMmunity

Witam! Czy czytaliście kiedyś książkę, która by Wami wstrząsnęła? Taką, po której wzięłoby Was na przemyślenia o życiu i świecie? Jeżeli tak to napiszcie jaki ona miała tytuł, jaka była jej tematyka.

Obecnie czytam "Chłopiec z latawcem" by Khaled Hosseini. Po prostu książka o życiu, na dodatek w Afganistanie - a wiadomo jakie ludzie tam mają problemy.

"Mój piękny syn". Opowieść ojca o uzależnionym od narkotyków synu. Nie ma może makabry, ale bezsilność bijąca z każdej strony, mimo ogromnej chęci zrozumienia problemu i rozwiązania go, jest po prostu wstrząsająca.

"Nigdziebądź" Gaimana; "Pan Lodowego Ogrodu" Grzędowicza; "Furu.re" Głuchowskiego; "Cień wiatru" Zafona; "Labirynt śniących książek" Moersa; wszystko Pratchetta; "Lód" Dukaja; "Poczet dziwów miejskich" Piskorskiego; trylogia "Millenium" Larssona; "Mistrz i Małgorzata" Bułhakowa; "Historyk" Kostkowej; "Doktor Sen" i "To" Kinga; "Złe miejsce" Koontza; "Kraina Chichów" Carrola; " Toń", "Płacz" i "Dożywocie" Kisiel; trylogia "Cisza białego miasta" Urturi; "Wiedźmin" Sapkowskiego; "Zakon krańca świata" Kossakowskiej.....
Dobrze jest zajrzeć sobie na ten portal książkowy https://zoltaksiazka.pl/