21-02-2012, 18:22
No właśnie: Czy dni wolnych w szkole jest rzeczywiście tak mało, jak niektórzy twierdzą? Czy szkoła rzeczywiście zajmuje nam "pół życia, czyli pół szczęścia"? Czy godzin lekcyjnych dziennie oraz rocznie jest według za dużo, za mało, czy w sam raz? Czy naprawdę jest aż tyle powodów do wagarowania? Zapraszam do dyskusji.