nie byłam, ale dziś się wybieram -przy okazji zobaczę co w trawie piszczy. Trailery kinowe dają dobry obraz tego , czego można się spodziewać po filmie
No tak jak w ameryce powstają jakieś piły czy inne takie filmy to jest ok a jak ktoś robi film skorumpowanych glinach i mafii gdzie nic nie jest jasne to trzeba zakazać.
A też, że im się chciało zakazywać- wiadomo, że przez to więcej ludzi będzie chciało to obejrzeć.
Bez skandalu też bym poszedł bo lubię Mela w akcji.
(07-05-2012 16:28)Kotleciarz napisał(a): No tak jak w ameryce powstają jakieś piły czy inne takie filmy to jest ok a jak ktoś robi film skorumpowanych glinach i mafii gdzie nic nie jest jasne to trzeba zakazać.
A też, że im się chciało zakazywać- wiadomo, że przez to więcej ludzi będzie chciało to obejrzeć.
Bez skandalu też bym poszedł bo lubię Mela w akcji.
Sama atmosfera skandalu mnie nie rusza ale bardziej to co się za nim kryje.
Byłem na Gringo i jednak mieli powodu, żeby zakazywać tego filmu. Oczywiście polityczne powodu a nie jakieś estetyczne. Kawał dobrej akcji z trochę czarnym humorem. Gibson, chociaż nie gra tam niewiniątka tylko poważnego złodzieja to i tak wydaje się sympatyczny w porównaniu z tymi bandziorami. Były momenty, że samemu chciało się rzucić granatem jak, gangsterzy wpadli na pomysł, żeby jednego chłopca przehandlować na organy.
Jestem pod wrażeniem.
(17-05-2012 11:25)Kotleciarz napisał(a): Sama atmosfera skandalu mnie nie rusza ale bardziej to co się za nim kryje.
Byłem na Gringo i jednak mieli powodu, żeby zakazywać tego filmu. Oczywiście polityczne powodu a nie jakieś estetyczne. Kawał dobrej akcji z trochę czarnym humorem. Gibson, chociaż nie gra tam niewiniątka tylko poważnego złodzieja to i tak wydaje się sympatyczny w porównaniu z tymi bandziorami. Były momenty, że samemu chciało się rzucić granatem jak, gangsterzy wpadli na pomysł, żeby jednego chłopca przehandlować na organy.
Jestem pod wrażeniem.
Ja już nawet podejrzewałam, że im się uda! Na szczęscie Mel wpadł w samą porę
Rzeczywiście dobre kino akcji. Wciąga - zagadkowy motyw chronienia chłopca i te wyczyny Drivera... Stary, dobry Mel wciąż daje radę