Jak myślicie , czy tak się da? W sumie należy iść do przodu i nie oglądać się za siebie, jednak czy wszystko można zapomnieć, wybaczyć, wymazać z pamięci?
Bardzo trudno zapomnieć o swojej byłej, wrogu etc. Przestać o nich myśleć można, ale zapomnieć się nie da... (No chyba że ktoś będzie miał to szczęście i wpadnie w amnezje)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-05-2009 16:43 przez Uncle.)
Zdecydowanie nie! W moim życiu istnieje wiele wydarzeń i osób o których chiałym zapomnieć... Ale nie potrafię... Na codzień o tym nie myślę... Ale nieraz mi się śnią... Koszmar.
No to ja się troszkę sprzeciwię...
Do końca zapomnieć się nie da, ale zawsze można próbować. Nigdy nie zapomni się o swojej byłej itd., ale nie trzeba o niej myśleć na co dzień.
Też myślę że nie da się zapomnieć, bo to coo było jest częścią nas, w jakiś tam sposób ma wpływ na to jakimi ludźmi się stliśmy, bo każde doświadczenie nas wzbogaca o nową wiedzę...
Też chciałabym zapomnieć o pewnych wdarzeniach osobach, ale cóż nie da się... z jednej strony osoby którym przytrafila się amnezja, mają szczęscie, a z drugiej, zapomniały o tylu wspaniałych wydarzeniach... pierwszym pocałunku, pierwszym zakochaniu... i tak dalej i o te uczucia stają się uboższe...
Choć z drugiej strony... mogą to przeżywać na nowo odkrywać świat znów... znów odczuwać to podekscytowanie....
eh były czasy...
Nigdy nie udało mi się zapomnieć to co było kiedyś.Wszystkie dobre chwile które był są zapomniane albo rozmazane,a złe pamiętam do dziś.U mnie przeszłość staje sie przyszłością,wszystko powtarza i nigdy sie nie kończy
Właśnie szkopuł w tym, że nasz mózg najlepiej zapamiętuje to, co wywiera na nas wrażenie, a mniej uwagi poświęca innym, mniej "ekscytującym" wydarzeniom.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-05-2012 19:21 przez winek.)