Dzieci -> sens życia kobiety?
Jak myślicie czy posiadanie dzieci jest rzeczywiście sensem życia kobiety? Czy tylko do tego dążą kobiety? Dlaczego jak któraś nie chce mieć dziecka to oznacza, że nie jest spełniona w życiu i nieszczęśliwa?
Jak myślicie czy posiadanie dzieci jest rzeczywiście sensem życia kobiety? Czy tylko do tego dążą kobiety? Dlaczego jak któraś nie chce mieć dziecka to oznacza, że nie jest spełniona w życiu i nieszczęśliwa?
Nie, niespełniona to tylko w czyimś mniemaniu jeżeli para nie chce mieć dzieci bo chcą robić karierę to jest ich wybór.
Nieszczęśliwa i niespełniona będzie wtedy gdy będzie chciała mieć dziecko, a partner nie.
Tak samo facet może być nieszczęśliwy chce mieć potomka, ale partnerka nie chce.
Mnie osobiście dziecko nie jest potrzebne do szczęścia i raczej nie będę się o nie starać. Ale wkurzają mnie teksty: "Nie chcesz dziecka? A kto poda Ci szklankę herbaty jak będzie chora! I kto będzie dbał o Ciebie na starość." Oglądając teraźniejsze wiadomości i czytając gazety jednak widać, że dzieci niekoniecznie dbają o swoich rodzicach, a często ta "opieka" kończy się albo na wyrzuceniu do domu starców albo na zabiciu, zagłodzeniu bądź maltretowaniu rodziców.
Kobiecy kącik... Ale się wtrącę...
Na pewno nie wszystkie kobiety jak i nie wszyscy mężczyźni.
Czy to jest sens życia? Na to pytanie jednak każdy musiałby odpowiedzieć sobie sam.
Im bardziej ktoś poważnie podchodzi do życia, tym bardziej lęka się pewnych rzeczy. Ale to nie świadczy o jego strachu, a dorosłości i trzeźwego spojrzenia na sytuacje.
Dziecko to chyba jednak coś co powinno być z chcenia obu rodziców a nie tylko kobiety czy mężczyzny. Na pewno w jakiś sposób umacnia związek, ale nie powinno być jego podstawą.
Edit:
(18-11-2012 22:06)Niebieska napisał(a): Mnie osobiście dziecko nie jest potrzebne do szczęścia i raczej nie będę się o nie starać. Ale wkurzają mnie teksty: "Nie chcesz dziecka? A kto poda Ci szklankę herbaty jak będzie chora! I kto będzie dbał o Ciebie na starość." Oglądając teraźniejsze wiadomości i czytając gazety jednak widać, że dzieci niekoniecznie dbają o swoich rodzicach, a często ta "opieka" kończy się albo na wyrzuceniu do domu starców albo na zabiciu, zagłodzeniu bądź maltretowaniu rodziców.To jak dziecko traktuje swoich rodziców tak na prawdę głównie zależy od ich samych i wartości jakie w nie wpoili.
Jeśli masz jakieś konkretne problemu z cerą w ciąży lub innego rodzaju problemy to osobiście polecam darmowe badania kliniczne katowice gdzie wykonają Ci różnego rodzaju zabiegi i wykryją każdy najmniejszy problem, świetna opcja, ja skorzystałam z tych darmowych badań. W końcu zdrowie najważniejsze !
jest to bardzo indywidualna kwestia i nie można uogólniać. na pewno nie powiedziałabym, że jest to sens życia każdej kobiety.
Nie, wcale tak nie uważam. Tak myślą tylko kobiety, które nie mają żadnego innego celu w życiu.
Moim zdaniem każdy ma swój własny cel w życiu i nie ma co narzucać swoich poglądów. Wkurzają mnie babki 40+ które nigdy nie pracowały ani niczego nie osiągnęły w życiu a tylko urodziły kilka dzieci (często nie z jednym ojcem), a potem piszą na forach coś typu DZIECI TO SENS ŻYCIA, KOBIETA MUSI RODZIĆ DZIECI INACZEJ NIE JEST KOBIETĄ!!! Dla mnie to jest niezrozumiałe i wręcz oburzające, to jest seksizm.
Ja np chcę dzieci i będę je miała, ale nie uważam, że każda kobieta się do tego nadaje
Jeżeli obydwoje chcą dzieci to jak nabardziej. Dla mnie dziecko jest sensem życia
Mimo, że dzieci są ważne i jak już się je ma to są wielkim skarbem. Ale są kobiety, które nie chcą mieć dzieci. I to wcale nie uwłaszcza ich kobiecości i nie znaczy, że nie posiada ona żadnego sensu życia. Jest wiele kobiet, które z jakiś przyczyn nie mogą mieć dzieci i ich nią mają to też nie znaczy, że są mniej kobiece. Choć jak już ma się dzieci to świat się kręci wokół nich i to nie tylko kobiety, ale także mężczyzny.