Jak myślicie czy leki homeopatyczne naprawdę działają czy jest to raczej efekt placebo? Czy te leki naprawdę są nieszkodliwe i nie mają efektów ubocznych? Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Niestety nie można wiarygodnie odpowiedzieć na zadane przez Ciebie pytania (poza tym, które dotyczy środków ubocznych - ze względu na partykułę nie) analizując efekty działania tych leków u mniejszej ilości osób niż wymagana aby stwierdzić daną ich właściwość. xD
Homeopatia sama w sobie jest zamysłem jak najbardziej uzasadnionym i prawdziwym. Niektóre leki w postaci zjonizowanej pod wpływem prądu "wtłacza się" do ciała pacjenta (głównie skóry i tkanki podskórnej), a wtłaczanie jest najbardziej efektywne przy najniższych stężeniach. Aczkolwiek pod praktyczną otoczką nic nie znajdziemy, homeopatia nie da nam skutków takich samych jak połknięcie 2 tabletek ketonalu 250, nie oszukujmy się.
Otóż homeopatia zawiera się w medycynie tak samo jak herbalistyka, przecież wiele leków nie zostało zsyntetyzowanych, a jedynie uzyskanych na drodze ziołowych ekstraktów. Wspólnym celem jest leczenie. Wyniki przeważają za ziołami bo zostało to stwierdzone, opisane, zbadane i udokumentowane
Widzę że się znasz na sprawie, nieźle
Niektórzy są przeciw zarówno homeopatii i herbalistyce ale ja akurat jestem bardzo za.
Podam prosty przykład - mój wujek jakiś rok temu chorował na raka. Był to nowotwór jakiś płaskonabłonkowy czy coś, miał jakby kilka warstw czy poziomów, nie pamiętam dokładnie, ale do czego zmierzam?
Otóż, jeden lekarz z Wielkiej Brytanii, polecił wujkowi (tak off the books oczywiście) żeby pił napar, jakby herbatkę z marihuany.
I po kilku takich napojach, w szpitalu w Polsce lekarze zdziwieni że nastąpiła dziwna poprawa (a było to jeszcze przed chemioterapią i radioterapią).
Ciekawe, co?