Jak to było naprawdę?...czyli kilka wersji początków ludzkości
Wersja 1
Pewnego dnia w rajskim ogrodzie, Ewa zwraca się do Boga.
- Mam problem.
- O co chodzi Ewo?
- Ja wiem, że dzięki Tobie istnieję i mam ten przepiękny ogród, wszystkie zwierzęta, tego zabawnego węża, ale ja po prostu nie jestem szczęśliwa.
- Dlaczego Ewo?
- Jestem samotna i po prostu rzygać mi się chce jabłkami.
- Aha Ewo, w takim wypadku stworze ci mężczyznę.
- Co to jest "mężczyzna"?
- Mężczyzna będzie wadliwym stworzeniem, mającym wiele złych cech. Będzie kłamać, oszukiwać i będzie próżny, tak czy inaczej będziesz miała z nim ciężkie życie. Będzie większy, szybszy i będzie lubił polować i zabijać. Będzie wyglądał głupio, kiedy się pobudzi, ale odtąd nie będziesz narzekać. Stworzę go w taki sposób, aby dostarczał ci fizycznej satysfakcji. Będzie nierozsądny i będzie zabawiał się walką lub kopaniem piłki. Nie będzie zbyt sprytny, więc również będzie potrzebował twojej rady, aby postępować rozsądnie.
- Brzmi wspaniale - powiedziała Ewa z ironicznym uśmiechem - ale w czym tkwi pułapka?
- Hm... Możesz go mieć pod pewnym warunkiem.
- Jakim?
- Będzie on dumny, arogancki, egocentryczny, więc musisz wmówić mu, że został stworzony pierwszy. Pamiętaj, to nasz malutki sekret... Wiesz, tak między nami kobietami...
Wersja 2
Pan Bóg do Adama: - Czy chciałbyś mieć u swego boku kobietę która będzie ci gotować, sprzątać, prać, zarabiać na ciebie i spełniać twe najskrytsze pragnienia erotyczne?
Adam: - O Wszechmogący pragnę z całego serca, lecz cóż w zamian oczekujesz ode mnie ?
Bóg: - Musisz dać jedno oko, jedno ucho, jedną rękę, jedną nogę i siedem żeber.
Adam intensywnie myśli i po niekrótkiej chwili pyta się Boga:
- A co dostanę za jedno żebro?
Wersja 3
Na początku Pan Bóg stworzył Mężczyznę. Mężczyzna powiedział do Pana: "Czegoś mi tu brak..." Pan, po wybraniu odpowiedniej perły i połączeniu z chaosem, stworzył dla niego kobietę...
Wersja 4
Bóg stworzył Niebo i spodobało mu się to, co stworzył, potem stworzył Ziemię i też był zadowolony ze swojego dzieła. Później stworzył roślinność i zwierzęta rozejrzał się i ucieszył się z tego co zobaczył. Następnie stworzył mężczyznę i był zadowolony ze swojego dzieła. Na koniec stworzył kobietę - spojrzał na swoje dzieło, pomyślał chwilę i po zastanowieniu powiedział: - hmm, a Ty ... kobieto ... będziesz się malowała.