Kamerdyner
-Pewne bogate małżeństwo postanowiło wyjść wieczorem na imprezę.
Ponieważ mieli zamiar wrócić późno, dali swojemu kamerdynerowi wolne do następnego dnia. Okazało się jednak, że żona nie bawiła się za dobrze, więc postanowiła wrócić szybciej do domu. Mąż natomiast bawił się wyśmienicie i został dłużej na imprezie.
Kiedy kobieta weszła do domu, zobaczyła kamerdynera Jana w jadalni. Zaprowadziła go do sypialni. Spojrzała na niego i powiedziała:
- Janie, zdejmij moją suknię.
Zrobił to powoli.
- Janie, zdejmij teraz moje pończochy i podwiązki.
Zdjął jak mu kazano.
- Janie, a teraz mój stanik i majtki.
Zdjął.
.....................
.......................
Napięcie rosło.
....................
......................
- Janie, jeżeli jeszcze raz założysz moje ciuchy, to cię zwolnię!..