Witam.
Czy kiedykolwiek byliście prześladowani w waszej szkole ?.
I jak sobie z tym radziliście ?.
Czy powiadamialiście o tym odpowiednie osoby ?.
A może sami byliście prześladowcami ?.
Co byście poradzili osobie prześladowanej ?.
Zapraszam do dyskusji !.
Nie doświadczyłem większego prześladowania, jedynie wyzywanie/wyśmiewanie mnie przez nazwisko, ale nauczyłem się to, kolokwialnie mówiąc olewać. Tacy ludzie nie zasługują na naszą uwagę. W moim przypadku wystarczyło nie zwracać na nich uwagi i wyzywanie się skończyło. Często tacy ludzie prześladują innych ponieważ chcą pokazać jacy są silni i fajni. Tak naprawdę to zwykłe szmaty.
Ja nie byłem prześladowany w szkolę jak dotąd i wyzywany też.
Jeden debil spróbował mnie wyzwać.
W następnym tygodniu siedział jak baranek i nic się nie odzywał.
Szkoda mi takich ludzi prześladowanych ale prześladowcy to zwykli nieudacznicy i tyle.
Chcą zabłysnąć, że poniżają kogoś.
No ja nigdy nie byłem jakimś super kozakiem i znalazł się jeden w gimnazjum który tam co jakiś czas miał jakieś problemy do mnie, ale jakoś sprawa ucichła.
Z kolei potem poszedł do liceum do którego też ja trafiłem i tam to on był ofiarą, szybko się przeniósł.
Próbował zgrywać kozaka ale trafił na prawdziwych kozaków i szybko mu przeszło.
Teraz gdzieś w Nimcach mieszka. ;]