Teoria jednolitego pola
Na początku był Arystoteles.
I ciała w stanie spoczynku przejawiały skłonność do pozostawania w spoczynku. A ciała będące w ruchu przejawiały skłonność do przejścia w stan spoczynku. I wkrótce wszystko znalazło się w stanie spoczynku. I Bóg ujrzał, że to jest nudne.
I wtedy Bóg stworzył Newtona.
I przedmioty w stanie spoczynku przejawiały skłonność do pozostania w spoczynku. Ale przedmioty będące w ruchu przejawiały skłonność do pozostania w ruchu. I energia była zachowana i ruch był zachowany i materia była zachowana. I Bóg ujrzał, że to jest strasznie zachowawcze.
I wtedy Bóg stworzył Einsteina,
I wszystko było względne. Szybkie rzeczy stały się krótkie a proste rzeczy okazały się zakrzywione. I wszechświat wypełnił się układami inercyjnymi. I Bóg ujrzał, że było to względnie ogólne, ale część z tego była szczególnie względna.
I wtedy Bóg stworzył Bohra.
I była zasada. A tą zasadą był kwant. I wszystko zostało skwantowane. Ale pewne rzeczy nadal pozostały względne. I Bóg ujrzał, że to jest bałagan.
I wtedy Bóg miał zamiar stworzyć Furgesona.
I Furgeson by ujednolicił, I upolowałby teorię, I wszystko stałoby się jedno. Ale było to dnia siódmego I Bóg postanowił odpocząć. I przedmioty w stanie spoczynku pozostają w spoczynku.